Jednak będziemy uczestniczyć w "szaleństwie brukselskich elit"?
Jeszcze niedawno
Beata Szydło wykrzykiwała w Sejmie, iż "nie będziemy uczestniczyć w szaleństwie brukselskich elit" i twierdziła, że
Unia Europejska to twór rzucony na kolana. Nic więc dziwnego, że pojawiły się przypuszczenia, iż
Prawo i Sprawiedliwość zechce Polaków wyprowadzić z towarzystwa, o którym ma tak kiepską opinię. Na czwartkowym spotkaniu z ambasadorami premier przekonywała jednak, że o tzw. Polexicie nie ma mowy. – Jasno to mówię. Nie ma takiej rozmowy i nasz rząd nie będzie dopuszczał do takich dyskusji. Wszyscy ci, którzy w tej chwili próbują snuć taką narrację, robią to przeciwko Polsce – stwierdziła. I przedstawiła PiS-owską wizję reformy wspólnoty.