"Newsweek" publikuje nowe doniesienia na temat piątkowego spotkania Jarosława Kaczyńskiego z Andrzejem Dudą ws. reformy sądów.
"Newsweek" publikuje nowe doniesienia na temat piątkowego spotkania Jarosława Kaczyńskiego z Andrzejem Dudą ws. reformy sądów. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta

Jak donosi w czwartek "Newsweek", niedawne spotkanie Andrzeja Dudy z Jarosławem Kaczyńskim nie zakończyło sporu między Pałacem Prezydenckim a Prawem i Sprawiedliwością. Kością niezgody jest kluczowy zapis w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa. Ma on sprawić, że w kluczowych kwestiach liderzy partyjni nie będą chcieli rozmawiać z prezesem PiS i staną w kolejce do głowy państwa.

REKLAMA
Prezydent zapowiedział w lipcu, że część członków KRS powinna być wybierana w Sejmie większością 3/5 głosów. Zapis ten znajdzie się w prezydenckim projekcie ustawy, który poznamy około 25 września. 3/5 ustawowej liczby posłów to 276 głosów, a Prawo i Sprawiedliwość ma ich w Sejmie 234. Łącznie z posłami Kukiz’15 (32), piątką niezrzeszonych, kołem Wolni i Solidarni (3 posłów) i Republikanami (3) daje to 277 posłów, czyli jednego ponad 3/5.
Wśród niezrzeszonych są jednak tacy posłowie, jak Ryszard Galla z Mniejszości Niemieckiej i niepokorny Piotr Liroy-Marzec. Tylko w teorii PiS ma więc szansę na łatwe zgromadzenie odpowiedniej większości. Dlatego powodem sporu pomiędzy Dudą a Kaczyńskim jest sytuacja, w której nie udałoby się zebrać 3/5. Prezydent chce, by w takim przypadku to on wybierał członków KRS. Pomysł został krytycznie przyjęty przez Kaczyńskiego.
– Jarosław wie, że w przypadku takiego zapisu nikt z opozycji nie usiądzie z nim do stołu, żeby uzgodnić wspólnych kandydatów do KRS. Wszyscy będą grać na wariant rezerwowy, czyli brak większości 3/5 i przeniesienie decyzji do Pałacu – twierdzi rozmówca "Newsweeka". Według ustaleń tygodnika temat pojawił się podczas rozmowy Duda-Kaczyński. Lider PiS miał zaproponować wariant rezerwowy. Czyli wybór pięciu członków KRS przez Sejm zwykłą większością głosów, pięciu przez Senat i pięciu przez prezydenta. Na takie rozwiązanie nie zgadza się jednak prezydent.
Andrzej Duda spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim w piątek. Prezes PiS miał podczas spotkania powiedzieć prezydentowi, że jeśli nie będzie chciał pójść na kompromis w sprawie reformy sądownictwa, to PiS w ogóle odstąpi od swoich pomysłów na zmiany w sądach. Informatorzy "Faktu" twierdzili jednak, że między Dudą a Kaczyńskim nawiązała się też nić porozumienia.
źródło: "Newsweek"