Duet youtuberów z kanału Jet Crew kręci filmiki o Polsce, które mają miliony wyświetleń.
Duet youtuberów z kanału Jet Crew kręci filmiki o Polsce, które mają miliony wyświetleń. Fot. facebook.com/JETPtv

Zawsze miło się robi na sercu, gdy obcokrajowcy dobrze mówią o Polsce. Ostatnio za granicą częściej nasz kraj przedstawiany w złym świetle, tymczasem są jeszcze na świecie osoby, które ekscytują się nami jak my np. mitycznym Zachodem. Duet youtuberów o nazwie Jet Crew patrzy na Polskę, a zwłaszcza jej kulturę internetową z ogromnym zachwytem. Nagrywają filmiki w Australii, ale ogląda je cały świat.

REKLAMA
Jet Crew należą do popularnego typu youtuberów śmieszków-komentatorów. Pełno jest takich w sieci. Oni jednak znaleźli na siebie pomysł "wykorzystując" Polskę jako kraj kontrastów, trudnego języka, dobrego jedzenia i ciekawych artystów. Promują nas lepiej niż niejedna instytucja z biało-czerwoną flagą (mają 500 tys. stałych widzów, a filmiki ponad 100 mln wyświetleń!). Choć często śmieją się z naszej "polskości" to robią to tak sympatycznie, że nie można się na nich gniewać – jesteśmy dla nich przecież egzotycznym krajem.
Zaczynali jako kolejny kanał ze skeczami, wyzwaniami, odpowiedziami na pytania fanów. Pewnie nie wypłynęliby na szerokie wody internetu, gdyby nie to, że jeden z nich (Craze) jest z pochodzenia Polakiem. To skłoniło ich do nagrania filmiku w którym zmagają się z naszym językiem ojczystym. I tak para kumpli z Melbourne zaczęła podbój internetu, a ja uciąłem sobie z nimi krótką pogawędkę.
Dlaczego tak bardzo ekscytujecie się Polską i kręcicie filmiki o niej i Polakach?
Robimy to, bo tego oczekują od nas nasi fani. Od czasu stworzenia serii "Aussie Guy Tries to Speak Polish" nasza polska publiczność rozrosła się – więc po prostu odpowiadamy na oczekiwania widzów dostarczając polsko-angielskie filmiki.
Co wam najbardziej podoba się w Polakach?
Polacy to okrutnicy, ale są wyjątkowymi ludźmi. Nie przypominają reszty oglądających nas internautów. Generalnie widzowie Jet Crew są bardzo lojalni.
Czego w takim razie nie lubicie w naszym kraju?
To bardzo delikatny temat, zwłaszcza że Polaków dość łatwo urazić. W sumie i tak nic szczególnego nie przychodzi nam do głowy. A nie, chwilka! Disco Polo. Tak. Bez dwóch zdań, disco polo jest złe.
Skoro tak wam się podoba Polska, to może przeprowadzicie się tutaj?
Całkiem chętnie odwiedzilibyśmy wasz kraj.
Planujecie nas odwiedzić?
Tak, Craze dorastał w Polsce do 2004 roku. Na pewno się do was wybierzemy. Tylko czekajcie, to będzie sztos!
W takim razie pytanie do Craze'a: masz polskie korzenie – jak to się stało, że wylądowałeś w Australii?
Moja bliska rodzina się tu przeprowadziła, stopniowo przenieśli się też pozostali członkowie.
Jak myślcie – gdzie jesteście bardziej popularni – w Polsce czy Australii?
(Śmiech) to dosyć oczywiste, prawda?
Co myślicie o polskich youtuberach – dają radę? Macie jakiś ulubieńców?
Jasne, ostatnio oglądamy sporo polskich kanałów. Seria "Rock obraża..." i Abstrachuje są świetni! Nie pomijajmy też Kubsona!
W jednym z ostatnich filmików byliście zachwyceni polskim hip-hopem. Słuchacie w wolnej chwili?
- Quebonafide, Szymon Smorąg i Taco Hemingway lecą u nas 24h na dobę!