Czy Krystyna Pawłowicz z PiS powinna stracić dostęp do Facebooka? Tego domagają się autorzy petycji, pod którą w kilka godzin podpisało się już ponad 10 tys. Polaków.
Czy Krystyna Pawłowicz z PiS powinna stracić dostęp do Facebooka? Tego domagają się autorzy petycji, pod którą w kilka godzin podpisało się już ponad 10 tys. Polaków. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Choć ta akcja trwa zaledwie kilkanaście godzin, już ponad 10 tys. osób podpisało się pod petycją o... doprowadzenie do usunięcia z Facebooka konta Krystyny Pawłowicz. To reakcja na ostatni wpis kontrowersyjnej posłanki Prawa i Sprawiedliwości na temat samobójczej śmierci 14-letniego Kacpra, który przez szkolnych kolegów został zaszczuty za homoseksualizm.

REKLAMA
Apel o usunięcie Krystyny Pawłowicz z Facebooka

Krystyna Pawłowicz od lat wykorzystuje media społecznościowe do szerzenia nienawiści do Polaków. Znieważa i obraża ludzi. Propaguje ideologię neofaszystowską oraz nienawiść do grup etnicznych. Propaguje i wznieca dyskryminację ze względu na poglądy polityczne czy orientację seksualną. Krystyna Pawłowicz rozpowszechnia kłamstwa i hejt.

W dniu 23 września 2017 roku dokonała parszywego wpisu z powodu samobójstwa 14‐latka dyskryminowanego ze względu na orientację seksualną. Kobieta ta jest pozbawiona zasad moralnych i reprezentuje skrajną zgniliznę moralną. Jest hipokrytką partyjną zadaniowaną do szerzenia i wzniecania nienawiści.

Żądamy zablokowania jej dostępu do portalu Facebook.

Apel tej treści opublikowano zaledwie kilkanaście godzin temu na internetowej platformie do tworzenia petycji Avaaz.org. Tuż po godz. 10:00, gdy powstawał ten materiał, doprowadzenie do usunięcia konta posłanki Prawa i Sprawiedliwości z Facebooka poparło ponad 10 tys. osób. Docelowo inicjatorzy tej akcji planowali zabrać 20 tys. głosów poparcia, co powinno udać się już w ciągu kilku kolejnych godzin, bo nowych podpisów przybywa co kilka sekund.
Tak wielu Polaków chce, by Krystyna Pawłowicz zniknęła z facebookowego świata ze względu na jej ostatni wpis. Posłanka PiS poświęciła go bulwersującej sprawie 14-letniego Kacpra, który popełnił samobójstwo na skutek homofobicznej nagonki z jaką spotkał się w szkole. Pawłowicz skomentowała to w ten sposób:
"Nie ma słów na bydlactwo, którego dopuściła się dziś Krystyna Pawłowicz. Te podłe słowa o śmierci dziecka to hańba dla Sejmu i dla Polski" – komentował Adrian Zandberg z Razem. "Za coś takiego z Platformy Obywatelskiej wyleciałaby w ciągu sekundy" – stwierdził Adam Szajnfeld. "Zastanawiam się w jakich jednostkach mierzyć podłość i chamstwo: w Pawłowiczach, Paczuskich, Tarczynskich czy Bonkowskich. Wyścig trwa" – odpowiadała Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.