Policja dzień i noc czuwa pod domem Jarosława Kaczyńskiego.
Policja dzień i noc czuwa pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Dawid Żuchowicz/Agencja Gazeta
Reklama.
Policja spędza czas pod domem Jarosława Kaczyńskiego poza oficjalnym czasem pracy. Dwaj policjanci przyjeżdżają tam na noc, dwóch kolejnych zmienia ich nad ranem. Policjanci dostali polecenia ustnie i nie mogą raportować ich w służbowych sprawozdaniach – informuje "Gazeta Wyborcza".
Według funkcjonariusza, z którym rozmawiała "GW", jest możliwe, że Jarosław Kaczyński nawet nie wie o swojej nieoficjalnej policyjnej ochronie. Dom prezesa PiS przy ul. Mickiewicza jest chroniony od około dwóch miesięcy, 24 godziny na dobę. Policjanci mają siedzieć po cywilnemu w samochodach marki hyundai, kia i fiacie brava. Czasem krążą po uliczkach Starego Żoliborza, czasem mają stać nawet pół dnia w jednym miejscu.
Rozmówca "GW" mówi, że w tym czasie jego koledzy nie zajmują się złodziejami – a na samym Żoliborzu rocznie dochodzi do kradzieży 100 aut, ani dilerami narkotyków i włamaniami. Policjanci mają śmiertelnie nudzić się podczas swojej nieformalnej pracy, grając na telefonie w gry. Twierdzą, że nigdy nie grali w nie tyle, co podczas ochrony domu Kaczyńskiego.
źródło: Wyborcza.pl