Andrzej Duda i prezydent Węgier Janos Ader.
Andrzej Duda i prezydent Węgier Janos Ader. Łukasz Cynalewski/Agencja Gazeta

Serwis TVN24 relacjonował weekendową wizytę Andrzeja Dudy na Węgrzech. Prezydent wziął udział w rozmowach w ramach szczytu prezydentów państw Grupy Wyszechradzkiej. Zapewne byłaby to wizyta, jakich wiele, gdyby nie jeden szczegół, obok którego prezydent nie był w stanie przejść obojętnie.

REKLAMA
"Fake news!" Tak zaczął tweeta prezydent Andrzej Duda. Co było powodem jego wzburzenia? Otóż portal relacjonując jego wizytę w węgierskim miasteczku Szekszard napisał o winobraniu, które się tam odbywało, a na którym nasz prezydent miał pojawić się w lokalnym stroju. Dalej serwis informował, że zakładając typowo węgierskie ubranie, prezydent wyraźnie zaskoczył, gdyż w przeciwieństwie do niego węgierski prezydent János Áder wystąpił w garniturze.
Tymczasem okazało się, że Andrzejowi Dudzie bliższe są klimaty okolic jego częstych wypadów na narty. "To szyta w Poroninie kurtka stylizowana na góralską z podhalańskimi parzenicami, a nie strój węgierski" – napisał.
Na szczycie prezydenci Grupy Wyszechradzkiej rozmawiali między innymi o Unii Europejskiej. Andrzej Duda powiedział, że drzwi do wspólnoty powinny być otwarte na nowych członków.

źródło: TVN24