
Od miesięcy PiS wygrywa wszystkie sondaże, a opozycja zastanawia się, jak przełamać ten trend. Dlaczego więc w siedzibie Platformy nie będą strzelać korki od szampanów po opublikowaniu najnowszego sondażu przygotowanego przez CBOS, w którym PO jest niekwestionowanym liderem? Tajemnica tkwi w pytaniu, jakie zadawano respondentom.
REKLAMA
Ten sondaż był trochę inny, niż zwykle. Nie dopytywano badanych, na którą partię zagłosują w nadchodzących wyborach. Wręcz przeciwnie, postawiono pytanie, na kogo Polacy na pewno nie zagłosują. Okazało się, że Platforma Obywatelska wygrała, co oznacza, że partia Grzegorza Schetyny ma największy negatywny elektorat.
Aż 42 proc. badanych przyznało, że absolutnie nie zagłosuje na PO. Najwięcej spośród tych, którzy tak zagłosowali, to oczywiście wyborcy Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński jednak też nie może mieć powodów do zadowolenia, PiS w sondażu zajęło drugie miejsce, niechęć do głosowania na partię rządzącą zadeklarowało 37 proc. badanych.
Zdecydowanie mniej zadeklarowanych przeciwników mają Nowoczesna (26 proc.) i partia Wolność (20 proc), jeszcze lepszy wynik zanotowały SLD (15 proc.), Kukiz’15 (12 proc.), PSL (11 proc.). Najmniejszy elektorat negatywny ma Partia Razem, która ma niemal tylu zadeklarowanych przeciwników (4 proc.) co zwolenników (5,2 proc według ostatniego sondażu IBRIS).
źródło: "Newsweek"
źródło: "Newsweek"
