Właścicielka "Le Papillon Noir” w Katowicach nie wytrzymała w "Kuchennych Rewolucjach"
Właścicielka "Le Papillon Noir” w Katowicach nie wytrzymała w "Kuchennych Rewolucjach" Fot. Kuchenne Rewolucje
Reklama.
Gessler miała problemy z wieloma właścicielami, ale z taką postawą chyba się jeszcze nie spotkała. Jak można zobaczyć we fragmencie nagrania programu, kobieta prowadząca restaurację w Katowicach nie wytrzymała krytyki. – Nie po to ją tutaj wezwałam - mówiła. A to był dopiero początek. – Zaraz jej przypier***, powiedz, że ma wypier*** – na takie uwagi pozwoliła sobie właścicielka.
Na facebookowym profilu "Kuchennych Rewolucji" sprawę skomentowano wymownie. "Takiej ignorancji nie było chyba nigdy. Restauratorka z Katowic zamówiła sobie Kuchenne Rewolucje, by się tylko wypromować" – brzmi wpis.