Wojciech Cejrowski zaatakował w Radiu Wnet prezydenta Andrzeja Dudę.
Wojciech Cejrowski zaatakował w Radiu Wnet prezydenta Andrzeja Dudę. Łukasz Wądołowski/Agencja Gazeta

Dotychczas epitet "resortowe dzieci", którego używają sympatyzujący z Prawem i Sprawiedliwością publicyści "niepokorni", był zarezerwowany dla przeciwników obozu rządzącego. Tym razem został użyty zupełnie inaczej.

REKLAMA
Wojciech Cejrowski w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim z Radia Wnet ocenił prezydenta Andrzeja Dudę w kontekście planowanej reformy sądownictwa. Jak się wyraził, prezydent Andrzej Duda jest albo "durny, albo nasłany, albo resortowe dziecko". Zdaniem dziennikarza, Andrzej Duda oszukał swoich wyborców gdyż obiecywał współpracę z Prawem i Sprawiedliwością.
Według Cejrowskiego, reforma sądów powinna zostać przyjęta w kształcie zaproponowanym przez PiS. Jak powiedział Skowrońskiemu, "tych dziadów czerwonych, którzy z dziada pradziada przekazują sobie pewne wartości trzeba wszystkich wyrzucić".
Mianem "resortowego dziecka" został wcześniej określony między innymi dziennikarz "Polityki" Jacek Żakowski w książce Doroty Kani, Jerzego Targalskiego i Jacka Marosza. Żakowski wygrał potem proces wytoczony wydawnictwu Fronda, które musiało przeprosić publicystę i zapłacić 50 tys. złotych odszkodowania.
Wojciech Cejrowski, charakteryzujący się bardzo kontrowersyjnymi opiniami, nie pierwszy raz naraża się publicystom "dobrej zmiany". Przed kilkoma tygodniami w mediach społecznościowych ogromną popularność zyskała rozmowa Cejrowskiego z niemieckim dziennikarzem, któremu między innymi powiedział, że należy oddać Szczecin Niemcom, bo miasto ma niemiecki charakter, o czym mają świadczyć cmentarze, na których w dużej mierze możemy zobaczyć groby naszych sąsiadów zza Odry. Opinia ta została ostro skrytykowana między innymi przez Piotra Semkę z "Do Rzeczy", który na łamach tygodnika dowodził, że Szczecin ma polski charakter.
źródło: "Super Express"