
Zamachowiec z nożem w ręku zaatakował dziś w galerii Vivo w Stalowej Woli. Początkowe informacje wskazywały na to, że zabita przez niego została jedna osoba, a rannych jest "tylko" ośmiu. Jednak według najnowszych informacji podawanych przez policję, rannych jest dziewięć osób, w tym dwie są w stanie krytycznym. Do szpitali łącznie przewieziono 10 osób.
REKLAMA
Sprawca został obezwładniony, znajduje się już w rękach policji. – Szaleniec na oślep dźgał nożem – relacjonowali jego zachowanie świadkowie. Jednym ze świadków tragicznego zdarzenia była kobieta, która opowiedziała, że jeden z poszkodowanych został zaatakowany dwa metry od jej stoiska w galerii. Wyglądał, jakby dostał padaczki, ale kobieta zauważyła krew. Dziewczyna obok przeraźliwie krzyczała. – Biegł i doskakiwał do napotkanych osób. Zadawał cios, i atakował następną osobę. Widziałam dużo krwi – relacjonowała kobieta na antenie RMF FM.
źródło: RMF FM
