Znaleźli w lesie granat i wrzucili go do ogniska. Ten bezmyślny czyn musiał się skończyć dramatem
Bartosz Świderski
22 października 2017, 17:41·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 22 października 2017, 17:41
W miejscowości Wola Górzańska w województwie podkarpackim doszło w sobotę około godziny osiemnastej do potężnej eksplozji. Policja ustaliła, że dwaj mężczyźni prawdopodobnie znaleźli w lesie granat z czasów II wojny światowej.
Reklama.
Według ustaleń służb w odległości około 30 metrów od domu jednego z mężczyzn obaj panowie rozpalili ognisko, do którego wrzucili niewybuch. Doszło do eksplozji. Na miejsce przyjechała straż pożarna.
44-letni mężczyzna zmarł na miejscu, a o życie jego o dwa lata młodszego kolegi, mieszkańca Bydgoszczy, bezskutecznie walczyli lekarze w szpitalu, do którego został przewieziony. Niestety, mężczyzna po kilku godzinach zmarł.
Jak powiedziała Katarzyna Fechner z policji w Lesku, obaj mężczyźni zbierali wojenne wykopaliska. W domu 44-latka policja znalazła przedmioty, które pochodziły z okresu pierwszej i drugiej wojny światowej – takie jak menażki, hełmy, bagnety, łuski i amunicję.