Wymiana premiera niemal pewna? Wiarygodne źródła podają już nawet datę, kiedy Kaczyński zastąpi Szydło

Dziennikarze tygodnika "Sieci" od wielu lat uchodzą za bardzo dobrze poinformowanych i nieraz ich prognozy się sprawdzały. Tym razem wieszczą rychłą rekonstrukcję rządu. Na urlop ma się udać premier Szydło, która teraz odpocznie kilka miesięcy, po czym wróci do gry jako kandydat do Europarlamentu. Ze stanowiskami mają się też pożegnać ministrowie Szyszko, Adamczyk i Waszczykowski. Tego ostatniego miałby zastąpić szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy – Krzysztof Szczerski. Inna rzecz, że – jak podkreślają Zalewski i Mazurek – w Kancelarii Prezydenta jeszcze nic o tym nie wiedzą.

Najważniejszą z przedstawianych przez publicystów plotek jest ta, która mówi o objęciu teki premiera przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Ma to być niejako odpowiedź na prośby ministrów, którzy pielgrzymowali od miesięcy do gabinetu prezesa i błagali go o objęcie władzy. Premier Beata Szydło nie potrafiła bowiem rozstrzygać sporów między ministrami.

Podobne spekulacje pojawiają się nie po raz pierwszy. Wiosną jeden z posłów Kukiz 15' przekonywał, że Jarosław Kaczyński zastąpi Beatę Szydło już w czasie wakacji. Zdradzał przy tym, że ma to być zmiana wyłącznie chwilowa – prezes PiS miałby stanąć na czele rządu na rok, po czym zastąpiłby go Mateusz Morawiecki.