Ksiądz Artur ma dość nietypowe hobby jak na osobę duchowną.
Ksiądz Artur ma dość nietypowe hobby jak na osobę duchowną. Fot. Facebook / Trener Ksiądz

Księdza widzieli wszyscy, to taki mężczyzna w sutannie, czasem można spotkać w okolicach kościoła, czasem przychodzi do domu po kolędzie. A co się kryje pod sutanną? Ksiądz Artur z Osiecznicy udowadnia, że nawet osoba duchowna może być "niezłym ciachem".

REKLAMA
Różne ludzie mają hobby, jedni zbierają znaczki, inni kleją modele samolotów, jeszcze inni budują domki z zapałek. Niektórzy, jak Artur z Osiecznicy dbają o formę na siłowni, rzeźbią ciało, by później chwalić się piękną muskulaturą na zawodach kulturystycznych. I nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie to, że Artur jest księdzem.
logo
Na siłowni trenuje od 16 lat. Gdy sam nie ćwiczy, wciela się w rolę trenera osobistego i ćwiczy innych. Jak donosi portal gazeta.pl, jego zwierzchnicy nie mają nic przeciwko temu, żeby ksiądz dbał o ciało. Być może wychodzą z założenia, że w zdrowym ciele zdrowy duch.