Bortkiewicz zabrał głos w oświadczeniu opublikowanym przez
TVP. Zaprzecza, jakoby współpracował z organami bezpieczeństwa PRL. " 2016 r. złożyłem oświadczenie lustracyjne i czekam na wynik oficjalnej procedury prowadzonej przez Instytut Pamięci Narodowej. Byłem bezskutecznie inwigilowany przez SB od 1983 r. w Gdańsku. Według mojej wiedzy byłem również inwigilowany po zakończeniu studiów i rozpoczęciu pracy w Ostródzie przez osobę z kręgu moich znajomych, która bez mojego, udziału, wiedzy i zgody wytworzyła dla SB dokumenty na mój temat" – napisał.