
Są granice, których przekroczenie wywołuje oburzenie. Tak stało się w przypadku Pauliny Młynarskiej, która w mocnych słowach skomentowała nowy, kontrowersyjny program telewizyjny, jaki powstał w Danii.
REKLAMA
"Ciąża z nieznajomym" to zupełnie nowy telewizyjny format reality show, który spotkał się z ostrą krytyką. Uczestniczki duńskiego programu "Gravid med en fremmed" zachodzą w ciążę z nieznajomymi mężczyznami. Potencjalni ojcowie najpierw jednak muszą przejść szereg testów, a grupa ekspertów ocenia czy spełniają kryteria uczestniczek. Cel jest tylko jeden: zajść w ciążę. W przyszłości rodzice mają nie mieszkać razem, bo nie szukają miłości, a mają tylko jeden cel: posiadanie dziecka.
Paulina Młynarska nie szczędziła krytyki takiej telewizyjnej rozrywce. – Co jeszcze zrobią zdurniałe media, żeby nabić oglądalność? Gdzie jest granica głupoty – pytała w emocjonalnym poście na Facebooku. Zakończyła go równie mocną puentą: "Czasem ktoś mnie pyta dlaczego nie pracuję już w telewizji. Dlatego".
Nowy telewizyjny format wywołał ożywioną dyskusję o granicach, jakie przekraczają media we współczesnym świecie. Niektórzy wprost wskazują, że zachodzenie w ciążę na oczach kamer może oznaczać upadek zachodniej cywilizacji, tak jak wcześniejsze wybryki w stylu publikowania nagich zdjęć na Instagramie czy upijanie się do nieprzytomności w reality show.
Według twórców, program jest odpowiedzią na oczekiwania społeczeństwa. Coraz więcej kobiet odchodzi od tradycyjnego modelu rodziny i decyduje się na przykład na zapłodnienie metodą in vitro.
