– Wreszcie przyłapaliśmy polityków niemieckich na tym, że jednak próbują ingerować w wewnętrzne sprawy Polski. Jest to jedno z pierwszych tak dobitnych oświadczeń, które nie wiem, czy zapowiada, czy jest przyznaniem się do tego, że strona niemiecka ingeruje w życie polityczne w Polsce. Przez ostatnie dwa lata słyszeliśmy od polityków niemieckich, że zachowują neutralność, a to, co się dzieje w tamtejszych
mediach, to niezależne publikacje, na które władze niemieckie nie mają wpływu – mówił polski minister spraw zagranicznych.