
Reklama.
"Pitbull. Ostatni pies" to film, który zaczął budzić wielkie emocje jeszcze zanim na planie padł pierwszy klaps. Po sporym sukcesie "Pitbull. Nowe porządki" i uznanym przez krytyków za trochę słabszy "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" producenci postanowili zerwać współpracę z Patrykiem Vegą, reżyserem odpowiedzialnym za obie części i powierzyć kamerę Władysławowi Pasikowskiemu. Jednocześnie gruchnęła wieść o tym, że jedna z głównych ról zostanie powierzona Dorocie Rabczewskiej, bardziej znanej jako Doda. Już w marcu przyszłego roku będzie wiadomo, czy to była słuszna decyzja.
Tymczasem wiadomo już, w kalą postać wciela się popularna piosenkarka. Doda zagra żonę gangstera, która po jego tragicznej i przedwczesnej śmierci przejmuje biznes. Co więcej, jak informuje Wirtualna Polska, Doda nie ograniczy się tylko do rozpaczy i zemsty, ma nie zabraknąć także gorących scen z Marcinem Dorocińskim. Premier filmu wstępnie zaplanowano na marzec przyszłego roku
źródło: wp.pl