Każda lodówka, w każdej reklamie i większość lodówek w filmach aż biją po oczach zawartością świeżych warzyw i owoców. Niestety, to nie do końca dawanie "dobrego przykładu". Poza zapasem mąk i kasz, herbatą oraz (ewentualnie) ozdobną misą ze świeżymi owocami, mamy tendencję do chowania w lodówce wszystkiego. Niska temperatura i ciemność kojarzą nam się jednoznacznie ze sposobem przedłużania świeżości i jakoś do tej pory nie zastanawialiśmy się dlaczego niektóre z tych produktów, które my przechowujemy w lodówce, w sklepach stoją na półkach w temperaturze pokojowej. Zdarza nam się jednak przekląć na nadgniłą cebulę z dna lodówki. Myślimy wówczas, że jej żywotność zależy od chemicznych nawozów. Nie przyjdzie nam do głowy, że to może być wina błędnego przechowywania... Oto 7 produktów, które w lodówce psują się szybciej i... bardziej!







