Przy okazji każdej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości wszyscy mówią o konieczności świętowania jej razem, bez względu na podziały społeczne i polityczne. A już szczególnie w czasie oficjalnych uroczystości. Niestety, na nawoływaniach się kończy. Niektórym nie spodobał się w nich udział Donalda Tuska.
Niestety, od kilku lat nie udaje się wspólnie świętować rocznicy odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Co najmniej kilka wrogo do siebie nastawionych marszy, polityczne komentarze i licytowanie się na "lepszy" patriotyzm pokazują, że społeczne pęknięcie jest głębokie i nawet tak radosna okazja nie jest w stanie nas połączyć.
Kolejnym dowodem na to jest zachowanie niektórych widzów podczas oficjalnych uroczystości na Placu Piłsudskiego z udziałem najważniejszych osób w państwie. Podczas tradycyjnego składania wieńców pod Grobem Nieznanego Żołnierza można było usłyszeć gwizdy. Oczywiście w czasie, gdy kwiaty składał przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. I niestety, jak można przeczytać, wzbudziło to nieukrywaną radość wśród zwolenników obecnie rządzącego obozu politycznego.
Gwizdanie staje się już niestety tradycją. Rocznica Powstania Warszawskiego, 3 Maja czy obecność opozycji podczas przemówienia Donalda Trumpa to tylko niektóre przykłady, gdzie część rodaków w ten sposób świętuje podobne okazje. Niestety, nie widać, żeby miało się to w najbliższym czasie zmienić.