Anella, polska lalka Barbie, wystąpiła w "Dzień Dobry TVN"
Anella, polska lalka Barbie, wystąpiła w "Dzień Dobry TVN" Fot. screen z TVN
Reklama.
Anella rozpoczęła karierę celebrytki podczas premiery butów, na której pozowała wraz z Małgorzatą Sochą czy Kayah. To było kilka miesięcy temu. W poniedziałek wystąpiła w "Dzień Dobry TVN", co - jak można się spodziewać - da jej jeszcze większy rozgłos. W wywiadzie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem tłumaczyła, skąd taki pomysł na siebie.
– Zdrowy rozsądek w głowie jest, nie przegnę na pewno. W mojej własnej ocenie uważam, że usta są ok, piersi są ok. Komu mają się podobać, to się podobają. Kto mnie zna i wie, jaka jestem w środku, jakim jestem człowiekiem, co potrafię zrobić dla kogoś, jaka potrafię być, czy potrafię być miła i tak dalej... Jeśli ktoś ma mnie lubić, to polubi mnie taką, jaka jestem – tłumaczyła Anella.
– Jeżeli ktoś myśli, że idzie blondynka i że puknie w głowę i odbije się echo jak w pustaku, no to ma problem. To mogę mu puknąć ja – stwierdziła.
Widzowie nie zostawili jednak na niej suchej nitki. Oczywiście najczęściej komentowano jej usta. "Ona chyba zużywa jedna pomadke dziennie na wysmarowanie tych UST" – brzmi najpopularniejszy komentarz na facebookowym profilu programu TVN.
"Przecież ona przez te usta nie może mówić... Sepleni, tragedia! Poza tym żaden SZANUJĄCY się chirurg nie zrobi takich ust... Usta i piersi są tak naładowane, że ma się wrażenie, że lekkie naciągniecie skóry spowoduje wybuch" – komentuje jedna z użytkowniczek.
Inna zwraca uwagę, że nawet lalka Barbie tak nie wygląda. I podsumowuje, że w dzisiejszych czasach dziewczyny same robią sobie krzywdę, czego na starość będą żałować.