Policja i Straż Graniczna ze Świnoujścia miała ogromny problem z samochodem Tesla X. Samochód wyceniany na 0,5 mln złotych był kilkukrotnie kradziony przez złodziei.
REKLAMA
Perypetie z kradzieżą Tesli X, której wartość wyceniana jest na pół miliona złotych, mogłyby posłużyć za fabułę filmu akcji. Najpierw w sobotę 11 listopada funkcjonariusze Straży Granicznej przechwycili skradzioną w Norwegii luksusową Teslę. Złodzieje przetransportowali samochód na promie do Polski ze szwedzkiego Ystad. Gdy Straż Graniczna chciała go sprawdzić, złodzieje niespodziewanie staranowali bramki na terminalu portowym i uciekli. Porzucili samochód kilkaset metrów dalej pod presją ścigających ich funkcjonariuszy.
To nie był jednak koniec. Pojazd trafił na oświetlony strzeżony parking. Został skradziony w środę przez północą, po zniszczeniu płotu przez złodziei. Nie zważali nawet na strzały, które oddał w ich kierunku funkcjonariusz.
Straż graniczna poinformowała policję o ponownej kradzieży. Po zablokowaniu dróg wyjazdowych ze Świnoujścia policja przeszukała miasto. We współpracy ze Strażą Graniczną odzyskała samochód, który został odnaleziony w centrum miasta. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn do wyjaśnienia. Dalsze decyzje będą należeć do prokuratury w Świnoujściu, która prowadzi śledztwo.
źródło: "Głos Szczeciński"
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!