
To nagranie wzbudziło w sieci ogólną wesołość z racji wszystkich wystąpień skierowanych do ministra środowiska, ale pierwsze z nich szczególnie dało się zauważyć. Rolnik z województwa łódzkiego zwrócił się bowiem do Jana Szyszki miłosnym wierszem. – Panie profesorze, mów do nas jeszcze, mów do nas jeszcze – deklamował, wywołując kpiny w sieci, że Bareja przy tym wysiada. Ale nie brak ciekawskich, kim jest ten "urzekający pan", który wobec Szyszki cytuje Kazimierza Przerwę-Tetmajera.
"Panie Profesorze, mów do nas jeszcze, mów do nas jeszcze. Za taką mową tęskniliśmy lata. Każde twoje słowo budzi w nas dreszcze. Mów do nas jeszcze, mów do nas jeszcze. Bądź z nami. Szczęść Boże".
Reakcje niemal w jednym duchu. Internauci nie mogą wyjść ze zdziwienia, szoku, ktoś myślał, że to kronika z lat 70., inni piszą o Barei. "A ja mam dreszcze i gorączkę nawet, jak tego słucham!" albo "wyższa szkoła wazeliny" – to niektóre z nich. "Kim jest ów miły pan?" – spytała na Twitterze Agnieszka Gozdyra.
Kim jest Andrzej Śniegula? Nie jest rolnikiem jednym z wielu. Zawodowo jest już na emeryturze, ale działa jako wiceszef NSZZ Rolnicy Indywidualni w województwie łódzkim. Jest w Zespole "Wody Polskie" NSZZ RI "Solidarność" a także w Stowarzyszeniu Wieś Polska. Na początku listopada zapraszał na konferencję "pod honorowym patronatem Pana Mariusza Gajdy – Ministra Środowiska na temat: "Woda i energia dla zrównoważonego rozwoju Wsi Polskiej”. – Nie czuję się działaczem, ale jeśli jeszcze mogę dać coś z siebie dla Polski, to robię – mówi.
Na Twitterze przytaczane jest dziś nagranie, na którym wypowiada się na temat Telewizji Trwam i Radia Maryja.
