
Polski kierowca z Liverpoolu spowodował wypadek na autostradzie M6. Było kilka minut przed godz. 22:00, gdy omal nie doszło do tragedii. Ucierpiały dwie osoby, po tym jak jego ciężarówka z ogromną siłą wjechała w jadący przed nią samochód. Film nagrany zamontowaną w ciężarówce kamerą po prostu budzi grozę.
REKLAMA
Polski kierowca jechał ciężarówką autostradą M6 na wysokości miasta Birmingham. Jego wyładowane po brzegi auto z wielkim impetem wjechało w volkswagena polo. Polo zostało trafione z taką siłą, że wjechało jeszcze w toyotę. Kierowca tej ostatniej uszkodził tylko lekko szyję i kręgosłup, 50-latka prowadząca polo miała mniej szczęścia. Musiała spędzić kilka tygodni w szpitalu, z powodu złamanych żeber i pękniętego kręgu.
Polak ponosi pełną odpowiedzialność za wypadek, gdyż kierując mocno obciążonym samochodem przekroczył dozwoloną prędkość 60 km/h o 7 km/h. To jednak jeszcze nic. Jak wykazało śledztwo Polak, zasnął za kierownicą. – Nie jestem pewien, ale chyba na chwilę zasnąłem. Nie wiem co się stało, to było jak jakiś sen – tłumaczył. Wcześniej nie miał na koncie żadnych wykroczeń drogowych.
Teraz Polaka czeka 16-miesięczna odsiadka za kratai. Dostał też zakaz prowadzenia pojazdów przez trzy lata. Po wyjściu z więzienia będzie musiał ponownie zdać egzamin na prawo jazdy. Oto film z nieszczęsną jazdą Polaka z Liverpoolu.
źródło: Polish Express
