
Członkowie Komitetu Politycznego PiS, który zebrał się w czwartek popołudniu, głosowali nad kandydaturą Mateusza Morawieckiego na szefa rządu. Wynik nie był jednomyślny.
REKLAMA
To już oficjalne – Beata Szydło złożyła dymisję, a władze PiS zdecydowały, że na czele rządu stanie dotychczasowy wicepremier Mateusz Morawiecki. Szydło prawdopodobnie zostanie w gabinecie. Z pierwszych doniesień wynika, że miałaby być wicepremierem ds. społecznych.
Jak wyglądały kulisy zmiany? Okazuje się, że Komitet Polityczny PiS głosował nad kwestią wymiany premiera. I co ciekawe, przeciw kandydaturze Morawieckiego opowiedziało się dwóch polityków PiS. Jeden wstrzymał się od głosu, a reszta z 33 członków tego ciała była "za".
Kto sprzeciwił się pomysłowi wystawienia Morawieckiego? Tego nie wiadomo. Ale nie jest tajemnicą, że w partii pojawiały się głosy sceptyczne. Morawiecki to przecież były doradca Tuska, co może być dla niego sporym wizerunkowym obciążeniem.
Źródło: Niezalezna.pl
