"Polska przyszłość rysuje się wspaniale" – napisał na Twitterze Dean Cain, czyli sam Superman. No dobrze, Supermanem był kiedyś. Amerykański aktor chwalący Mateusza Morawieckiego wcielał się w serialowego Supermana w latach dziewięćdziesiątych. Dziś zajmuje się produkcją i zdaje się marzyć o emeryturze w stylu Arnolda Schwarzeneggera, bo po godzinach blisko mu do Republikanów.
REKLAMA
O lepszej rekomendacji Mateusz Morawiecki mógł tylko pomarzyć. Do końca życia będzie mógł się chwalić, że jego desygnację na premiera skomentował Superman. Czyli Dean Cain, aktor i producent, znany głównie z roli superbohatera latającego w niebieskim trykocie z czerwoną peleryną. No i z tego, że swego czasu romansował z Pamelą Anderson. W Hollywood Cain dał się poznać jako wielki zwolennik amerykańskiej partii republikańskiej, a dziś ujawnił także swoją fascynację nadwiślańskim Prawem i Sprawiedliwością.
"Gratulacje dla nowego polskiego premiera Mateusza Morawieckiego. Przyszłość Polski wygląda świetlanie!" - napisał a Amerykanin na Twitterze.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!