Reklama.
W weekend Mateusz Kijowski wraz z pomysłodawczynią zbiórki Elżbietą Pawłowicz dziękowali sympatykom Komitetu Obrony Demokracji za zebranie prawie 32 tysięcy złotych na "Stypendium Wolności", które ma pomóc Kijowskiemu, który rzekomo nie może znaleźć pracy. Okazuje się jednak, że z 32 tysięcy może zostać...nic.