
Jacek Kurski przygotowuje wielki sylwestrowy koncert w Zakopanem, który ma przyćmić zeszłoroczną imprezę. Jak donosi znany serwis plotkarski, samo ściągnięcie do stolicy Tatr wykonawct hitu "Despacito" Luisa Fonsiego ma kosztować TVP około 450 tys. zł.
REKLAMA
Od kilku tygodni wiadomo, że gwiazdami "Sylwestra z Dwójką" będą Maryla Rodowicz i Zenek Martyniuk, ale Jacek Kurski zapowiadał, że wciąż trwają rozmowy z dwiema gwiazdami światowego formatu. To, że jedną z nich jest Luis Fonsi wiadomo już od dzisiejszego poranka. Jednak dopiero wieczorem serwis Pudelek podał kwotę, za którą wykonawca gorącego hitu lata podobno zdecydował się przyjechać do mroźnego Zakopanego. I trzeba przyznać, że ta kwota robi wrażenie.
Fonsi ma zarobić około 450 tys. zł. Jak podaje plotkarski portal, to jedna z największych stawek w historii polskiego show biznesu. Wciąż niekwestionowanym liderem jest David Guetta, który zarobił 700 tys. zł ale on przynajmniej miał w swoim repertuarze kilka znanych piosenek. Fonsi śpiewa głónie "Despacito". Żadne inna jego piosenka nawet nie zbliżyła się w rankingach popularności do tego hitu.
Pikanterii dodaje fakt, że w kasie TVP wieje wiatr niczym halny na gór szczycie. Prezes Jacek Kurski od miesięcy skarży się, że telewizja publiczna nie może wypełniać nałożonej na nią ustawowej misji, bo w kasie pustki. Pojawiały się nawet różne koncepcje, jak zwiększyć ściągalność abonamentu RTV, ale prace utknęły w martwym punkcie.
źródło: Pudelek.pl
