
Program 500+ komentatorzy sceny politycznej uważają za lokomotywę, która pozwoliła sięgnąć Prawu i Sprawiedliwości po władzę w wyborach w 2015 roku, a nawet zwiększyć poparcie na półmetku kadencji, które dziś w jednym z sondaży sięgnęło 50 procent. Teraz na własną wersję 500+ decyduje się Litwa.
REKLAMA
Kiedyś krytykowany przez dzisiejsze partie opozycyjne. Kiedy jednak 500+ okazał się propagandowym sukcesem, stał się z ich strony obiektem politycznej licytacji. Ryszard Petru w rozmowie z INN:Poland przekonywał przed rokiem, że trzeba go ograniczyć do biedniejszych Polaków. A Platforma Obywatelska głosiła nawet potrzebę jego rozszerzenia, co spotkało się z krytyką jej wyborców.
Teraz na program wspierający dzietność zdecydowała się Litwa. Co ciekawe, to pomysł Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin. Wiceprzewodniczący rządzącej partii mówi wprost, że wzoruje się na Polsce. – Bierzemy przykład z Polski, gdzie program 500+ świetnie się sprawdza i u nas również się sprawdzi – powiedział Tomas Tomilinas z Litewskiego Związku Rolników i Zielonych.
Jakie są zasady litewskiego programu? Niezależnie od dochodów rodziców, 30 euro otrzyma każde dziecko poniżej 18. roku życia, a w przypadku kiedy się uczy: do 21. roku życia. Najwięcej otrzymają dzieci z rodzin wielodzietnych (nie mniej niż troje dzieci) i z rodzin o niskich dochodach: 58,5 euro. Polacy z AWPL-ZChR proponowali znacznie wyższe stawki, 120 euro, co byłoby równowartością polskiego 500+. Litewski rząd zapewnia jednak, że świadczenia na dzieci będą coraz większe z roku na rok. W 2020 roku mają wynieść już 100 euro.
źródło: Onet
