Fanka przerwała występ Celine Dion. Była pod wpływem alkoholu, okazało się jednak, że miała poważny problem.
Fanka przerwała występ Celine Dion. Była pod wpływem alkoholu, okazało się jednak, że miała poważny problem. YouTube/Mats Channel

W internecie jest dostępne nagranie z koncertu Celine Dion w Las Vegas. W pewnym momencie wtargnęła na scenę fanka – wyraźnie pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, miała też inny, bardzo poważny problem.

REKLAMA
Dion zaprosiła fankę na scenę, nie wiedząc, jak wydarzenia się potoczą. Po chwili okazało się, że kobieta jest pijana i chce opowiedzieć o swoich problemach: jej syn przeszedł transplantację szpiku kostnego. Chciała więc zachęcić wszystkich, by zostali dawcami – napisał autor filmu na YouTube.
Dion mówiła do fanki, że ma z nią coś wspólnego, bo obie są matkami i obie kochają swoje dzieci. Jednak sytuacja wymknęła się spod kontroli, bo kobieta po prostu wskoczyła na Celine Dion, a ta nie stawiała oporu. Zaniepokojona ochrona wkroczyła, by zabrać fankę. Ta jednak krzyknęła, by jej nie dotykać. Gwiazda zaś poprosiła, by dać kobiecie jeszcze chwilę i zapytała: "czy mogę cię dotknąć?". Mówiła do niej spokojnie: "spójrz na mnie, spójrz mi w oczy. Widzisz moje serce?". Celine Dion podziękowała potem wszystkim, bo dali kobiecie pięć minut na rozmowę, a niektórzy, jak to określiła, "po prostu muszą się wygadać".
Reakcja fanów na takie zachowanie artystki była entuzjastyczna. Pisali, że jest dla nich inspiracją, że to jeden z wielu powodów, dla których kochają Celine Dion. Inni pisali o czystej klasie i wdzięku artystki.
źródło: CTV News