
Polska Agencja Prasowa opublikowała depeszę, w której napisano, że obok ministra zdrowia czy marszałka Sejmu premier Mateusz Morawiecki wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Tylko że agencja powołała się na... nieprawdziwe konto szefa rządu.
REKLAMA
Na rzekomym profilu Mateusza Morawieckiego na Twitterze pojawiła się krótka informacja o treści "Wspieram #WOŚP" wraz z serduszkiem. O tym, że Morawiecki wspiera WOŚP, poinformowała na podstawie powyższego tweeta Polska Agencja Prasowa. Problem jednak w tym, że jest to fejkowe konto premiera, sam adres (@Morawiecki_M) łudząco jednak przypomina oficjalne konto Morawieckiego (@MorawieckiM).
Potem wszystko potoczyło się jak samonapędzająca się spirala. Za PAP poinformowała o wsparciu premiera dla WOŚP część mediów. Nabrał się na newsa między innymi Krzysztof Wyszkowski, pisząc, że rozumie stanowisko premiera. Z błędu wyprowadziła go internautka, a także znany z pracy dla TVP Info Ziemowit Kossakowski, choć sam, jak się wydaje, nie był tego pewien.
O tym, że jest to fejkowe konto, poinformował już w grudniu dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda, pisząc, że to sprawdzona informacja.
Potwierdził to sam Mateusz Morawiecki na swoim oficjalnym koncie, informując o swoim pierwszym tweecie. Wcześniej nie miał konta ani na Facebooku, ani na Twitterze.
