
Reklama.
Biuro prasowe MON poinformowało "Super Express", że umowa o pracę z Edmundem Jannigerem wygasła 19 stycznia 2018 r. – Zgodnie z przepisami asystenci, doradcy lub członkowie gabinetów politycznych tracą pracę wraz z odwołaniem ministra lub wiceministra, dla którego pracowali. A Janniger przez ostatni rok zajmował stanowisko asystenta politycznego – wyjaśnia w oficjalnym piśmie powody odwołania Jannigera MON. Organizował między innymi spotkania z przedstawicielami zagranicznych uczelni. Jaki informuje MON, Janniger mógł zarabiać maksymalnie 3170 zł.
Nie pierwsze to rozstanie Edmunda Jannigera z MON. Jego poprzednia przygoda z resortem Macierewicza – pełnił funkcję specjalisty ds. obronności - trwała zaledwie miesiąc. Edmund "Harry Potter" Janniger nie wytrzymał wtedy drwiących komentarzy w sieci. Jednak Janniger po cichu wrócił do MON. Specjalny przedstawiciel Ministra Obrony Narodowej ds. strategii komunikacji międzynarodowej – tak nazywało się stanowisko, które właśnie stracił Janniger. Czy była to jego ostatnia przygoda z resortem?
Po dymisji Macierewicza trwa czystka w MON. Jego następca Mariusz Błaszczak zwolnił także jego najbardziej oddanych ludzi, takich jak Bartosz Kownacki, Dominik Smyrgała i Bartłomiej Grabski.
źródło: "Super Express"