Jak zginęła Ewa Tylman? W podczas procesu dot. śmierci młodej poznanianki zeznawał biegły, który nie wykluczył, iż kobieta żyła w momencie, gdy wpadła do rzeki Warty.
Jak zginęła Ewa Tylman? W podczas procesu dot. śmierci młodej poznanianki zeznawał biegły, który nie wykluczył, iż kobieta żyła w momencie, gdy wpadła do rzeki Warty. Fot. Facebook.com/Zaginęła-Ewa-TylmanMissing-person-Ewa-Tylman
Reklama.
W środę przed poznańskim Sądem Okręgowym zeznawał biegły, który opowiedział o wynikach sekcji zwłok Ewy Tylman. Specjalista z Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu zwrócił uwagę na brak wyraźnych śladów walki na ciele denatki. Tylman nie miała złamań, ani otarć. Nie odnotowano też siniaków, choć nie można wykluczyć, że takowe były. Ciało jednak na tyle długo przebywało w wodzie, że tego typu ślady mogły ulec zatarciu. Dlatego też nie można jednoznacznie wykluczyć tego, że Ewa Tylman została wepchnięta do wody.
Ewa Tylman zaginęła w październiku 2015 roku. Ostatni raz widziano ją niedaleko ulicy Mostowej, przed mostem św. Rocha w Poznaniu, gdy wracała z firmowej imprezy integracyjnej. Towarzyszył jej kolega Adam Z. Zaginionej długo szukała rodzina, policja oraz detektyw Rutkowski. W lipcu 2016 roku znaleziono jej ciało pływające w Warcie, około 12 km w dół rzeki od miejsca, gdzie widziano ją po raz ostatni.
źródło: RMF24