Co te Walentynki robią z facetami. Poszukiwany zgłosił się na policję, bo miał dość kłótni z partnerką
Bartosz Świderski
14 lutego 2018, 12:34·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 14 lutego 2018, 12:34
W nocy z wtorku na środę do warszawskiej komendy przy ulicy Wilczej zgłosił się 34-latek, który obwieścił, że ma dość kłótni ze swoją partnerką oraz… ukrywania się przed policjantami. Okazało się, że jest poszukiwany, ponieważ ma odbyć karę niemal 1,5 roku więzienia. Już trafił za kratki.
Reklama.
Mężczyzna powiedział oficerowi dyżurnemu wprost, że jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Ale dodał, że zgłosił się, ponieważ ma dość kłótni ze swoją partnerką oraz ukrywania się przed policją. Zauważył, że jest zmęczony i chce odpocząć.
Po wylegitymowaniu mężczyzny okazało się, że w 2016 roku został skazany na rok i pięć misięcy pozbawienia wolności. Miał nakaz zgłoszenia się w zakładzie karnym już w grudniu ubiegłego roku. Do dzisiaj jednak ukrywał się.
Mężczyzna został przewieziony do więzienia, gdzie spędzi prawie półtora roku.