Reklama.
Marcin Dubieniecki ma prokuratorskie zarzuty o wyłudzenie pieniędzy na zatrudnienie niepełnosprawnych w swoich firmach. Działania śledczych jednak go nie zrażają, bo wymownie kpi z prokuratury. Zatrzymano mu już dwa samochody marki porsche. On jednak prezentuje trzeci. Daje do myślenia to, jak tłumaczy fakt posiadania takiego pojazdu.
Mam tyle aut, że mogę z nich korzystać tak jak chcę. To moja prywatna sprawa. A to porsche dostałem od bezdomnego, pana Mirosława z Warszawy. To podobno modne ostatnio.