"Ojciec zaglądał do kieliszka"
Na razie nie poinformowano, co było przyczyną śmierci popularnej i lubianej przez widzów aktorki. Ale nie było tajemnicą, że Kotulanka od lat zmagała się z chorobą alkoholową, w czym usilnie próbowały pomóc jej dzieci. Jak informował Jastrzabpost.pl,
Katarzyna Sas-Uhrynowska otworzyła w Warszawie restaurację i chciała zatrudnić u siebie mamę. "Chciałaby, żeby
Kotulanka piekła ciasta, co nie tylko pomogłoby jej w walce z nałogiem, ale też podreperowało domowy budżet" – informował "Fakt" w 2016 roku. Z kolei w magazynie "Rewia" mogliśmy przeczytać komentarz znajomej aktorki, która twierdziła, że "między Agnieszką i jej dziećmi jest dziś dużo lepiej niż kilka lat temu, gdy one miały jej za złe styl życia". – Był czas, kiedy Kasia i Michał w ogóle nie mieli kontaktu z mamą – mówił informator magazynu.