Reklama.
Czy to Andrzej Duda odpowiada bezpośrednio za fatalny stan naszych stosunków dyplomatycznych z USA? Okazuje się, że prezydent RP w kluczowym momencie narastającego sporu wokół ustawy o IPN odmówił rozmowy z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem. Zostało to bardzo źle przyjęte za oceanem.