Antoni Macierewicz odnosi większe sukcesy na scenie politycznej niż na rynku wydawniczym. W magazynach Służby Kontrwywiadu Wojskowego zalegają stosy podręczników byłego funkcjonariusza KGB, który uważa, że opozycja demokratyczna w krajach bloku wschodniego była sterowana przez bezpiekę. Także "Solidarność".
Problem jednak w tym, że dzieło z 1984 roku wydrukowano w Polsce bez zgody amerykańskiego wydawcy, więc nie można go sprzedać. A jako, że jest oficjalnie "środkiem trwałym" nie może trafić na makulaturę.
- Na dodatek książka nie została zakwalifikowana jako np. "materiał edukacyjny", lecz figuruje jako "środek trwały". Czyli ma taki status jak np. aparat telefoniczny czy biurko. Nie można więc nawet oddać jej na makulaturę - mówi nasz informator. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Niewiele egzemplarzy wydostało się poza siedzibę SKW - książki nie ma nawet w Bibliotece Narodowej. Zapewne dlatego, że 700 egzemplarzy zostało wydane na wewnętrzne potrzeby Służby. Wstęp do książki "Nowe kłamstwa w miejsce starych. Komunistyczna strategia podstępu i dezinformacji" napisał sam szef organizacji, Antoni Macierewicz.
Wojciech Czuchnowski streszcza czytelnikom "Gazety Wyborczej" książkę Anatolija Golicyna. A były agent KGB pisze m.in., że działające w demoludach organizacje opozycyjne były uzależnione od służb, a prześladowania to w dużej mierze "inscenizacja, rozgrywana na potrzeby dalekosiężnej polityki Bloku Sowieckiego".
O Polsce jest jeden rozdział, opisujący powstanie "Solidarności" w sierpniu 1980 r. Zdaniem Golicyna dwa lata wcześniej odbyły się w tej sprawie "konsultacje pomiędzy przywódcami polskimi i sowieckimi, a głośne wydarzenia w Polsce w roku 1980, >>odnowa<<, była planowana z dużym wyprzedzeniem przez polską partię komunistyczną, przy współpracy z jej sowieckimi i blokowymi sojusznikami oraz przy zakreśleniu widoków na przyszłe szerzenie strategii komunistycznej dalej, na Europę". CZYTAJ WIĘCEJ
Pojawiają się też tezy, że "Solidarność" była przykrywką stworzoną przez komunistów i służyła do promocji łagodnego wizerunku polskiej władzy za granicą. To dlatego władza sponsorowała podróże Lecha Wałęsy na Zachód. Niestety dziennikarzom "GW" nie udało się skontaktować z Antonim Macierewiczem i spytać, jak widzi swoją rolę w tworzeniu Komitetu Obrony Robotników i doradzaniu "Solidarności".
Golicyn w 1984 r. przewidział powstanie rządu grubej kreski Tadeusza Mazowieckiego, porozumienie rosyjsko-niemieckie, powrót sojuszu chińsko-rosyjsko-irańskiego. Już chociażby z tego powodu książka ta powinna stać się obowiązkowym podręcznikiem polskich służb specjalnych CZYTAJ WIĘCEJ