UE miażdży "Białą księgę" rządu PiS! "To nie jest odpowiedź, niczego nie wnosi"
redakcja naTemat
20 marca 2018, 15:06·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 20 marca 2018, 15:06
"Biała księga" z wyjaśnieniem reformy sądownictwa miała być ratunkiem dla rządu PiS w negocjacjach z Komisją Europejskiem. Teraz już wiadomo, że nie będzie. – Biała księga nie jest niespodzianką. Niczego nowego nie wnosi. Ona zawiera wszystko to, co wcześniej polski rząd pisał do KE w odpowiedzi na jej wcześniejsze rekomendacje – powiedział wiceszef KE Frans Timmermans.
Reklama.
We wtorek Rada Unii Europejskiej zajęła się tematem Polski, której postawiono konkretne rekomendacje ws. praworządności. Przypomnijmy, że rząd PiS zareagował na nie wysyłając do Brukseli "Białą księgę". Miała wyjaśnić wątpliwości wokół reform sądownictwa i być przełomem w relacjach rządu Morawieckiego z UE.
– To, co chcemy zobaczyć, to kroki do przodu. Aby je wykonać, potrzebujemy konkretnych odpowiedzi na rekomendacje, które przesłaliśmy. Biała księga nie zawiera konkretnych odpowiedzi na rekomendacje – stwierdził jednak wiceszef KE Frans Timmermans.
Jak wynika z jego zapowiedzi, w kwietniu na kolejnym posiedzeniu unijnych ministrów sprawa Polski będzie ponownie omawiana. Timmermans chce do tego czasu przedstawić ocenę polskich odpowiedzi na rekomendacje Komisji.
Z jego słów oraz przedstawicieli bułgarskiej prezydencji UE wynika, że kwietniu na kolejnym posiedzeniu unijnych ministrów ds. europejskich sprawa Polski ma być ponownie omawiana. Timmermans zapowiedział, że do tego czasu przedstawi ocenę odpowiedzi ze strony polskiej na rekomendacje Komisji.
– Muszę podkreślić, że jeśli ta koncepcja, że masz prawo do reformowania wymiaru sprawiedliwości (...), jest rozumiana jako prawo do podporządkowania wymiaru sprawiedliwości kontroli politycznej, to mamy problem" – zaznaczył wiceszef KE.
Do jego wypowiedzi odniósł się Konrad Szymański z MSZ. – Jesteśmy gotowi do tego, aby - jeżeli jest taka potrzeba - zorganizować nie uogólnioną, ale poszerzoną dyskusję (…) na temat białej księgi, jeśli tylko będzie taka wola ze strony Rady ds. Ogólnych czy jakiegokolwiek innego ciała – stwierdził.