Witold Zembaczyński, poseł i wiceprzewodniczący partii Nowoczesna, próbował zakpić sobie z Patryka Jakiego. Wszystko w związku z ucieczką dwóch więźniów z oddziału zewnętrznego Aresztu Śledczego w Grójcu, do której doszło 24 marca. Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki miał w zanadrzu rozbrajającą odpowiedź. W trzech punktach.
"Tak się kończy, gdy nadzorcy z Prawa i Sprawiedliwości pilnują obywateli, a nie więźniów" – zadrwił na Twitterze poseł Witold Zembaczyński. Przedstawiciel Nowoczesnej zapytał Patryka Jakiego, czy po ucieczce osadzonych z oddziału półzamkniętego Polacy mogą bezpiecznie wyjść z domu. Wiceminister Jaki udzielił ostrej odpowiedzi: "Ośle naleśnikowy (...) Weź podręcznik i zobacz, czym różni się ucieczka od oddalenia" – odpowiedział Patryk Jaki. Dodał także, że 2017 rok był pierwszym od czasu rządów Platformy Obywatelskiej, podczas którego nie uciekł żaden więzień. Stwierdził ponadto, że sami więźniowie, którzy uciekli z Aresztu Śledczego w Grójcu, zostali już złapani.