Andrzej Matusiewicz z PiS - przedstawiciel wnioskodawca projektu nowelizacji o Sądzie Najwyższym.
Andrzej Matusiewicz z PiS - przedstawiciel wnioskodawca projektu nowelizacji o Sądzie Najwyższym. fot. Franciszek Mazur/Agencja Gazeta

Projekt nowelizacji o Sądzie Najwyższym autorstwa Prawa i Sprawiedliwśoci wpłynął do Sejmu. Taka informacja pojawiła się na stronie niższej izby polskiego parlamentu.

REKLAMA
Projekt wpłynął do laski marszałkowskiej 30 marca. Przedstawicielem wnioskodawcą jest Andrzej Matusiewicz z Prawa i Sprawiedliwości. 22 marca wpłynęły dwa inne projekty, które mają ulepszyć dwie inne ustawy reformujące sądownictwo w Polsce: pierwszy dotyczy Trybunału Konstytucyjnego i publikacji trzech zaległych orzeczeń TK, drugi noweli ustaw o sądach powszechnych i Sądzie Najwyższym.
Zgodnie z nową ustawą przewidywana jest reorganizacja struktury Sądu Najwyższego i możliwość składania skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki sądów od 1997 r. SN wskazywał na możliwe komplikacje w związku z reformą.
W SN powstaną dwie nowe izby z udziałem ławników wybieranych przez Senat. Ustawa przewiduje przechodzenie sędziów w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia., z możliwością przedłużenia tego przez prezydenta RP.
Skargę nadzwyczajną można wnosić w ciągu pięciu lat od uprawomocnienia się skarżonego orzeczenia. Jeśli upłynęło pięć lat od uprawomocnienia się orzeczenia, a wywołało ono nieodwracalne skutki prawne, SN może stwierdzić, że wydano je z naruszeniem prawa.
Na mocy nowej ustawy obok działających w SN Izb: Cywilnej, Karnej oraz zmodyfikowanej Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych powstaną dwie nowe Izby: Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Dyscyplinarna. Po raz pierwszy w historii SN w dwóch ostatnich mają orzekać ławnicy. Nie będzie już Izby Wojskowej, której sprawy ma przejąć Izba Karna.
Zmiany na posłach Prawa i Sprawiedliwości miał wymóc premier Mateusz Morawiecki po swojej wizycie w Brukseli. Mają na celu poprawić nasze stosunki z Unią Europejską.
Jak ujawnił w rozmowie z "Newsweekiem" Guenther Oettinger Komisji Europejskiej nie satysfakcjonują pisowskie zmiany w sądownictwie. Jedna ze zmian dotyczy publikacji zaległych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. PiS zapowiadało, że je opublikuje, ale ich nie wykona. Komisarz podczas wizyty w Warszawie wyrażał w tej sprawie poważne wątpliwości. – Bez wchodzenia w szczegółową analizę, wydaje mi się, że ta propozycja jest niewystarczająca – mówi "Newsweekowi" Oettinger.