"Beztalencie", "oślizgła galaretka", "wciskanie się do każdego możliwego klakierskiego show". Czy tego typu sformułowania zawarte w recenzji płyty przekraczają granice krytyki i naruszają dobra osobiste artysty? Najwyraźniej tak, bo Interia, na łamach której ukazały się teksty o płytach popularnego piosenkarza Rafała Brzozowskiego, musiała za nie przepraszać.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Dziennikarz muzyczny Paweł Waliński napisał bardzo krytyczny artykuł na temat Rafała Brzozowskiego. "Nie jest żadną tajemnicą, że o Brzozowskim zdanie mam fatalne. Uważam, że jest beztalenciem, które trwa na scenie muzycznej tylko i wyłącznie w obły sposób wdzięcząc się do pań w zaawansowanym średnim wieku i wciskając się do każdego możliwego klakierskiego show. Wszystko, co Brzozowski robi jest antytezą sztuki, ale rozumiem, z czegoś żyć trzeba" – czytamy w jego recenzji.
Piosenkarz poczuł się recenzją dotknięty i zażądał przeprosin, które ukazały się w portalu Interia. Portal motywował je naruszeniem dóbr osobistych Brzozowskiego w postaci czci.
Takie praktyki jednoznacznie potępiła Karolina Korwin-Piotrowska. Uznała to za niebezpieczny precedens. "Polskie gwiazdy, niezbyt mądre, niezbyt zdolne w swej masie, bez poczucia obciachu i genu ironii, za to z chorobliwym parciem na szkło i kasę, kiepsko albo wcale wykształcone, przyzwyczajone do życia w medialnej bańce, kreowanej przez zaprzyjaźnione media i menagerów, którzy traktują ich jak bankomaty, mają wymarzony punkt odniesienia. Okazuje się, że nie można napisać ostro. Nie można napisać, że ktoś jest kiepski, niezdolny czy tani, nawet jeśli taniość i brak talentu po oczach biją" – napisała Piotrowska na Facebooku.
A oto próbka twórczości Brzozowskiego, czyli jeden z najbardziej rozpoznawalnych szlagierów "Magiczne słowa".
Sporą popularnością cieszy się też piosenka "Za mały świat".
Poza tym Brzozowski znany jest też z prowadzenia wspólnie z Izabellą Krzan nowej wersji "Koła fortuny". Program można oglądać w Telewizji Polskiej.