Prowadzą "Rolnik szuka żony" Marta Manowska wyszła prawdopodobnie za uczestnika programu.
Prowadzą "Rolnik szuka żony" Marta Manowska wyszła prawdopodobnie za uczestnika programu. Fot. Facebook / Rolnik szuka żony TVP

Prowadząca programu "Rolnik szuka żony" Marta Manowska przez ostatnie miesiące była widywana z Łukaszem Siebersem – uczestnikiem trzeciej edycji popularnego show TVP. Portale donosiły, że Siebers i Manowska tworzą związek, lecz takie informacje nie zostały potwierdzone przez samych zainteresowanych. Teraz sytuacja staje się o wiele bardziej klarowna.

REKLAMA
W Wielkanoc wemitowano odcinek, w którym poznaliśmy uczestników kolejnej edycji "Rolnik szuka żony". W trakcie jego nagrywania Manowska miała na palcu złotą obrączkę. "Fakt" postanowił zapytać prowadzącą, czy rzeczywiście jest po ślubie. – Nie będę zaprzeczać, ale nie chcę nic na ten temat mówić – powiedziała dziennikowi Marta Manowska. Potwierdzają się więc chyba plotki o jej relacji z Łukaszem Siebersem.
Nowy sezon "Rolnik szuka żony"
Przypomnijmy, że w TVP pokazano niedawno pilotażowy odc. piątego sezonu "Rolnik szuka żony". W odcinku poznaliśmy dziesięć osób chętnych do ożenku i zamążpójścia (trafiła się też kobieta), z których jedna wyrasta na ulubieńców widzów. To 35-letni Łukasz – mężczyzna po przejściach, który samotnie wychowuje dwójkę dzieci.
Łukasz ma 35-lat i liczy prawie 190 cm wzrostu. Jest rodowitym Mazurem. Zajmuje się hodowlą bydła, kocha naturę, a przy okazji motoryzację i nowinki technologiczne. W wyborze partnerki będzie kierował się przede wszystkim charakterem. Dawniej patrzył na wygląd i, jak przyznaje, źle na tym wyszedł, choć podkreśla, że atrakcyjność fizyczna nie jest dla niego zupełnie bez znaczenia. Mężczyzna stwierdził w programie, że rozwód czy pociechy nie są żadną przeszkodą w zbudowaniu trwałego związku.
"Kibicuję wszystkim, ale w szczególności Łukaszowi. Szkoda chłopaka, tym bardziej, że widać w nim dobrego człowieka" – napisał na fanpage'u programu internauta. "Mam nadzieję, że temu panu się uda, bo to chyba jeden z konkretniejszych kandydatów. Brzmi jak mądry facet, żaden typowy Janusz z memów, co gada jak wieśniak po podstawówce. Dwójka dzieci może być dla niektórych przeszkodą, bo wydaje mi się, że niektóre kobiety mają mniejszą tolerancję w tej kwestii (są bardziej zazdrosne o cudze dzieci i byle partnerki). Jednak równie mądra kobieta go nie przekreśli z takiego powodu" – skomentowała z kolei fanka "Rolnik szuka żony".
źródło: "Fakt"