Jak zapowiadali, tak zrobili. Jeden z symboli PRL-u i kultowych miejsc w Legnicy, pomnik "Dwóch Iwanów" został rozebrany przez władze miasata. Wznosił się na placu Słowiańskim od 1951 roku, ale Legnica nie chciała walczyć z ustawą dekomunizacyjną. Mieszkańcy miasta jednak z przekory postanowili zakpić z rozbiórki, bo ustawili swój pomnik.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Pustą przestrzeń po kamiennych radzieckich żołnierzach trzymających na rękach dziewczynkę wypełnił nowy postument. Wolontariusze akcji "Aktywna Legnica" przed świtem w miejsce "Dwóch Iwanów" ustawili "Pomnik Czystego Narodu".
"Chcemy, żeby wszyscy byli czyści, żeby dbali o higienę. Wygląda to tak, że jest duży czarny postument i na samym szczycie stoi dmuchana, żółta kaczka, która symbolizuje czystość. Bo jak wiadomo małe dzieci kąpią się z takimi żółtymi kaczuszkami" – tak motywują swoją akcję na Facebooku.
Akcja zbiegła się w czasie z premierą reportażu o historycznym legnickim pomniku. Andrzej Andrzejewski przedstawia w nim historię Legnicy przez pryzmat dziewczynki, która 67 lat siedziała na ramionach żołnierzy.
Jak donosi Andrzejewski kaczkę zdążyła już "aresztować" policja, co możemy zobaczyć na udostępnionych przez niego zdjęciach.