Rosyjska federacja piłkarska znowu szokuje. Dogadała się z FIFA, że pierwszy mecz Mundialu w Rosji otworzy... niedźwiedź. Zwierzę będzie asystowało arbitrowi. Niedźwiedź przeszedł już pierwszą próbę "na ludziach".
Próba występu niedźwiedzia z udziałem sędziów i piłkarzy miała miejsce w meczu trzeciej ligi rosyjskiej, pomiędzy drużynami Maszuk Piatigorsk i Anguszt Nazrań. Tresowany niedźwiedź przed rozpoczęciem spotkania został wprowadzony na murawę, otrzymał piłkę, a następnie przekazał ją jednemu z arbitrów. Później zachęcił kibiców do klaskania.
Tim, bo tak nazywa się wspomniany niedźwiedź brunatny, ma być wyprowadzony na murawę podczas meczu otwarcia Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2018 pomiędzy gospodarzami, czyli Rosją, a Arabią Saudyjską. I o ile dla pierwszej drużyny niedźwiedź to nie nowość, to Saudyjczyków może on nieco deprymować. Ale wybór niedźwiedzia na "maskotkę" mundialu nie jest zaskakujący.
– W Rosji jest wszystko możliwe, a Rosja słynie z niedźwiedzi – śmieje się Michał Targowski, dyrektor ZOO w Oliwie. – Wierzę, że oni są w stanie jakiegoś misia wprowadzić na murawę. On oczywiście ma napysknik, jakieś szelki, będzie przy nim treser – uspokaja.
W Polsce to byłoby raczej nie do pomyślenia, bo ustawa o ochronie zwierząt, w jednym z pierwszych punktów, zabrania używania zwierząt w celach rozrywkowych. A ten przykład z Rosji jest właśnie takim wykorzystaniem. Ale tam tych przepisów nie ma – mówi w rozmowie naTemat Michał Targowski.
Mundial 2018 w Rosji rozpoczyna się14 czerwca. Mecz otwarcia zostanie rozegrany w Moskwie pomiędzy Rosją a Arabią Saudyjską. Polska rywalizację w grupie H rozpocznie też od meczu w Moskwie – 19 czerwca zmierzy się z Senegalem. Potem nasza reprezentacja zagra 24 czerwca w Kazaniu z Kolumbią i 28 czerwca w Wołgogradzie z Japonią. Faza pucharowa ruszy 30 czerwca a zwycięzcę Mundialu poznamy 15 lipca.