
Po ostatnim spotkaniu unijnych komisarzy wiadomo już, że w nowym budżecie UE znajdzie się mechanizm wiążący wypłatę funduszy europejskich z praworządnością i niezależnością sądownictwa. O przypieczętowaniu tej decyzji poinformowała w Brukseli unijna komisarz ds. sprawiedliwości, spraw konsumenckich i równości płci Věry Jourovej.
REKLAMA
– Kolegium komisarzy jest za wprowadzeniem mechanizmu uzależniającego dostęp do unijnych funduszy od praworządności, finalizujemy prace nad tą decyzją, którą ogłosimy w przyszłym tygodniu – cytuje słowa wpływowej Czeszki na Twitterze dziennikarka Dorota Bawołek.
Věra Jourova już wcześniej wspominała, jak ważną rolę dla funkcjonowania Unii Europejskiej odgrywa praworządność. – Każdy, kto mieszka w Europie, musi zaakceptować te fundamentalne wartości. W tym praworządność, równość mężczyzn i kobiet oraz niedyskryminację mniejszości religijnych i innych. Kto nie zamierza szanować ani prawa, ani na naszego demokratycznego stylu życia, ten nie powinien żyć w Europie – tak renesans prawicowych populistów – głównie w Polsce i na Węgrzech – komentowała Czeszka na łamach niemieckiego "Der Spiegel".
Jourová deklarowała, że czas przestać przydzielać fundusze unijne tylko na podstawie warunków ekonomicznych i technicznych stawianych państwom członkowskim. – Fundusze europejskie należy uzależnić od poszanowania praworządności i praw podstawowych – stwierdziła. Przypomnijmy, że Komisja Europejska w grudniu ubiegłego roku podjęła decyzję o uruchomieniu wobec Polski art. 7 TUE, który mówi o naruszeniu reguł prawa. To pierwszy w historii Unii Europejskiej przypadek uruchomienia tego mechanizmu wobec jakiegokolwiek unijnego kraju.
