Obaj przywódcy nie szczędzili sobie uprzejmości.
Obaj przywódcy nie szczędzili sobie uprzejmości. Fot. YouTube / Inter-Korean Summit Press Corps

Jeśli żadna ze stron nie odejdzie od tego porozumienia, świat nagle stanie się bezpieczniejszym miejscem. Przywódcy Korei Północnej i Południowej zgodzili się na pełną denuklaryzację Półwyspu Koreańskiego, czyli na usunięcie broni jądrowej z tego terenu.

REKLAMA
– Zgodziliśmy się, że należy przeprowadzić denuklearyzację Półwyspu Koreańskiego i będziemy w tej sprawie ściśle współpracować – powiedział prezydent Korei Południowej, którego słowa przywołuje Polska Agencja Prasowa.
Obaj przywódcy zapowiedzieli także, że będą dążyć do formalnego zakończenia wojny z lat 1950-53, która tak naprawdę nigdy nie została przerwana. Obowiązuje jedynie rozejm. Prezydent Korei Południowej Mun Dze In zapowiedział wręcz, że rozdzieleni krewni będą mogli się ze sobą kontaktować. Korea Północna zgodziła się bowiem na wznowienie programu spotkań rodzin rozdzielonych po wojnie. Linia demarkacyjna ma być "strefą pokoju".
Niewykluczone, że – jak podają zachodnie media – jesienią przywódcy obu krajów udadzą się do stolic sąsiednich państw – Kim Dzong Un do Seulu, a Mun Dze In do Pjongjangu. To 3. w historii i pierwszy od 11 lat szczyt koreański.
źródło: rmf24.pl