Jan Maria Jackowski ustosunkował się na Twitterze do swoich nagich zdjęć, które pojawiły się na okładce poniedziałkowego "Super Expressu". Senator Prawa i Sprawiedliwości relaksował się w stroju Adama nad Bałtykiem. Był właśnie po ciężkim treningu biegowym, przebiegł 12 km. Argumentuje w oświadczeniu, że każdy ma prawo do prywatności bez kamer i fleszy.
Jan Maria Jackowski opublikował oświadczenie na Twitterze ws. publikacji "SE". Napisał w nim, że jest ona całkowicie bezprawna. Zdaniem polityka dziennik dopuścił się ciężkiego naruszenia jego dóbr osobistych, a także zasad etyki dziennikarskiej. Jego zdaniem nie ma powodu do publikacji zdjęć z sytuacji "absolutnie prywatnej". "Niezależnie od wykonywanego zawodu każdy z nas ma prawo do prywatności i niezakłóconego wypoczynku – bez kamer i aparatów" – pisze parlamentarzysta PiS. Dodaje, że on i jego rodzina w ciągu kilku godzin stali się obiektem nienawistnych komentarzy.