Wybór lokalizacji Campusu Google’a w Warszawie początkowo budził lekkie zdumienie: bo nie dość, że na mało prestiżowej biznesowo Pradze, to jeszcze w byłej fabryce wódek. Jak jednak szybko się okazało, dzisiaj to nie “białe kołnierzyki”, a startupowcy w kolorowych skarpetkach dyktują warunki.
Pierwszych chętnych do kiełkowania swoich biznesowych idei w google’owskim inkubatorze, Campus przyjął w listopadzie 2015 roku. Jak się okazało, “zła sława” dzielnicy przeszkadzała tylko komentatorom - startupowa “hipsterka” nie miała zastrzeżeń i niemal od pierwszego dnia zaczęła tłumnie nawiedzać przestrzenie byłego “Konesera”.
Integracja warszawskiego startupowego środowiska polegała nie tylko na udostępnieniu przestrzeni do pracy, czy niezbędnego do rozwoju firmy sprzętu. Na terenie Campusu regularnie odbywają się wykłady i szkolenia, w trakcie których można przyswoić sporą dawkę teoretycznej wiedzy, a także bardziej lub mniej formalne, spotkania i dyskusje gdzie omawiane są realia startupowej rzeczywistości.
Na przestrzeni ostatnich trzech lat przez Campus przewinęło się 21 tys. gości, z czego 9 tys. to zarejestrowani członkowie. Wspomniane wykłady i dyskusje odbywają się ze średnią częstotliwością dwóch dziennie, co łącznie daje sumę ponad 600 eventów.
W zeszłym roku Campus przeszedł modernizację: obecnie jego przestrzeń mieści 140 biurek, 15 sal spotkań, salę eventową na 200 osób oraz bardziej kameralną, warsztatową dla 40 uczestników.
Partnerem akcji #100momentów na 100-lecie niepodległości jest Kulczyk Investments. Wspólnie pokazujemy 100 gospodarczo-biznesowych wydarzeń z ostatnich 100 lat, które były istotne dla naszego kraju.