Do katastrofy samolotu pasażerskiego w Hawanie na Kubie doszło 18 maja po południu czasu polskiego. Na razie brak oficjalnych informacji dotyczących osób, które przebywały w samolocie. Nad lotniskiem im. Jose Marti unosi się czarny dym.
Hiszpańskie media informują, że samolot leciał do miasta Holguin, na wschód od Hawany. Z kolei serwis 14ymedio podaje, że w całej Hawanie słuchać syreny wozów strażackich, które kierują się w stronę lotniska. Trzy osoby znajdują się w stanie krytycznym.