Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek jest jedną z najbliższych osób w otoczeniu Jarosława Kaczyńskiego. W ostatnich latach jej kariera w świecie polityki nabrała rozpędu. W grudniu 2016 roku została rzecznikiem prasowym PiS, zaś 11 stycznia 2018 wicemarszałkiem Sejmu. Prywatnie jest mężatką, ma syna i mieszka w Chełmie, w którym od dawna jest mocno aktywna zawodowo.
W oświadczeniu majątkowym Beaty Mazurek możemy przeczytać, że rzeczniczka PiS posiada jako współwłasność małżeńską dom powierzchni 120 mkw. Jego szacowana wartość wynosi 140 tysięcy złotych. Oprócz tego Mazurek ma działkę o wielkości 33 arów za ok. 100 tys. zł. Mazurkowie doczekali się syna Bartka, studenta - w ostatniej kampanii w 2015 r. pomagał w biurze prasowym Prawa i Sprawiedliwości w Sejmie.
Życiorys
Beata Mazurek urodziła się w 1967 roku w Ostowi Mazowieckiej. Skończyła prywatne Liceum Ogólnokształcące Sióstr Zmartwychwstanek w Warszawie, a potem socjologię na KUL. Studia podyplomowe z zarządzania w administracji skończyła w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie. Ma także za sobą studia podyplomowe z europejskiej administracji rządowej i samorządowej, które ukończyła w Wyższej Szkole Humanistycznej w Pułtusku.
Rzeczniczka PiS pracowała m.in. w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Chełmie, Powiatowym Urzędzie Pracy w Chełmie, chełmskiej delegaturze urzędu wojewódzkiego oraz w niepublicznym przedszkolu w Chełmie. Była tam również przewodniczącą miejskiej społecznej rady do spraw osób niepełnosprawnych.
W 2005 została po raz pierwszy wybrana na posła V kadencji w okręgu chełmskim. Startowała z listy PiS. W każdych kolejnych wyborach uzyskiwała mandal poselski. Beata Mazurek kandydowała też do Parlamentu Europejskiego w 2004 i 2014 roku z ramienia PiS, lecz bez powodzenia. W grudniu 2016 roku zastąpiła Elżbietę Witek na stanowisku rzecznika partii.
Łączą ją dobre relacje z Jarosławem Kaczyńskim. – Bardzo lubię prezesa, to bardzo ciepły i miły człowiek. Zupełnie inny od tego przedstawianego w mediach. Kiedy mamy okazję, często ze sobą rozmawiamy – powiedziała posłanka. To właśnie ona przekazała w środę za pośrednictwem Twittera krótkie podziękowania prezesa PiS ze szpitala.